Znalazłem bardzo fajny hotel na szkolenia. Prowadziłem tam szkolenie z zarządzania projektem. Nasz szef – nieustraszony miłośnik natury po moim pierwszym wpisie spędził tam swój urlop.
Hotel nazywa się Wietrzny Dom. Chyba tylko tubylcy o nim słyszeli. To niewielki domek wypoczynkowo – konferencyjny.
Hotel leży w Sudetach. Postawiono go nad jeziorkiem. Ostoja przyrodnicza.
Nietrudno zgadnąć że nie należy się tam spodziewać baru nocnego ani internetu wifi – to nie tego typu miejsce.
Za to faktury są przyjemnie niskie.
Można też liczyć na, że obsługa będzie szybka. Żadnych błedów.
Dojazd bez mapy się nie uda. Ulica jest nierówna jak sinusoida.
kolejny projekt też tam przeprowadzę. Zimą będę tam prowadził dla stałego klienta szkolenie team building. Wtedy ponownie go ocenię.